Na Alei AK tworzą rozrywkowy szyk.
Obok szaletu, mamy kawiarenkę.
Nieopodal fontannę i woda z niej sika,
Siku, siku, sik.
Siedzę i patrzę, cholera mnie bierze,
Tyle wody się marnuję, gdzie są wodomierze?
Tu tyle wody do ścieków płynie, że wystarczyłoby
Na zagospodarowanie w niejednej Gminie…
Po chwili …wiem!
Nic się nie stanie, za zmarnowaną wodę
Zapłacą Starachowiczanie.
Niedługo otrzymają rozliczenie i wtedy zobaczą,
Jak ceny za wodę coraz wyżej skaczą.
Na razie ludność się cieszy z pięknego widoku,
Lecz fontannę zepsują prędko, lub po roku…
Nikt tej budowy za nas nie spłaci,
Nikt nam nie pomoże.
Od takich pomysłodawców
Uchowaj nas Boże…